
Cały świat zwrócił teraz swoją uwagę w stronę amerykańskich wyborów, które powoli zbliżają się ku końcowi. Wiele gwiazd, takich jak Lady Gaga, Pink, Halsey, Lana Del Rey, czy też Katy Perry wsparło swoich faworytów po stołek prezydencki poprzez media społecznościowe, a także swoje oddane głosy. Jednak jak wiemy – polityka rodzi konflikty i niestety i tym razem nie ominęły one Lady Gagi i jej ojca.
O czym mowa? Na początku tygodnia Trump skrytykował piosenkarkę, która wzięła udział w pensylvańskim wspieraniu kampanii Joe Bidena i nazwał ją „anti-fracking avtivist”.
Nothing exposes Biden’s disdain for the forgotten working men & women of PA like campaigning with anti-fracking activist Lady Gaga.
This desperate effort to drum up enthusiasm is actually a sharp stick in the eye for 600,000 Pennsylvanians who work in the fracking industry. pic.twitter.com/p5LqLFl4Dl
— Tim Murtaugh (@TimMurtaugh) November 1, 2020
Gaga nie pozostała mu dłużna i w bardzo wyważony sposób odpowiedziała odpowiedziała:
That’s a pic of me in Pennsylvania when I lived in Lancaster. I LOVE THIS STATE. I’m here now! This place is filled with good hearted people—good hearted people that @JoeBiden loves. He’s a good friend. He’s the President this country needs to bring us back together. #vote #Biden pic.twitter.com/3Yo4XddYId
— Lady Gaga (@ladygaga) November 1, 2020
W całą akcję wplątał się także ojciec Gagi, Joe Germanotta, który na Twitterze jasno wyraził swoje polityczne skłonności. Najpierw napisał „@realDonaldTrump 2020”, a w innym poście napisał: „Być może zauważyliście, że moje przekonania polityczne i duchowe są różne. Wolność i wolność wyboru nie są polityczne”. Jak więc widzimy nie wsparł on córki i pozostał przy swoich własnych poglądach i przekonaniach.
A wy – komu kibicujecie w kończących się już wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych?