
Za pośrednictwem Twittera Lizzo podzieliła się z fanami swoimi przemyśleniami na temat popularnych gwiazd muzyki. Artystka wskazała, kto, jej zdaniem, najbardziej zasługuje na takie tytuły, jak król czy królowa popu. Ku zaskoczeniu wszystkich piosenkarka mocno zdyskredytowała Madonnę.
Madonna to bez wątpienia najbardziej utytułowana wokalistka w historii muzyki, która w przyszłym roku obchodzić będzie 40-lecie kariery artystycznej. Oprócz pobicia licznych rekordów, wykonawczyni hitów „La Isla Bonita” czy „Hung Up” niejednokrotnie przełamywała tabu, przecierając tym samym szlaki współczesnym gwiazdom popu, takim jak Britney Spears, Lady Gaga czy Ariana Grande. Nic dziwnego, że to właśnie ją w latach 90. mianowano tytułem królowej popu. Według Lizzo na to miano zasłużyła jednak inna artystka.
Na Twitterze Lizzo poinformowała fanów, kto, jej zdaniem, zasługuje na poszczególne tytuły. Niektóre tweety mocno zaskoczyły użytkowników serwisu, którzy nie szczędzili słów krytyki względem wokalistki i raperki. Autorka hitu „Truth Hurts” wyznała, że królową popu jest dla niej Janet Jackson, księciem popu Justin Bieber, natomiast królową muzyki Beyonce.
King of Pop- Michael Jackson
Queen of Pop- Janet JacksonPrince of pop- Bieber
Princess of Pop- Britney Spears
The Pop princess- RihannaQueen of music- Beyonce https://t.co/98Zq8ZOH25
— ALL THE RUMORS ARE TRUE (@lizzo) August 29, 2021