
Emocje po wtorkowym ogłoszeniu nominacji do przyszłorocznych Grammy jeszcze nie opadły. Głos zabierają kolejni artyści. W swojej najnowszej publikacji na social mediach wypowiedział się Drake.
„Myślę, że powinniśmy przestać dawać się co roku szokować dystansem między dobrą muzyką a tymi nagrodami i po prostu zaakceptować fakt, że to co kiedyś było najwyższą formą uznania może już nie mieć znaczenia dla artystów, którzy są teraz i dla tych, którzy przyjdą później. To jak z tym krewnym, od którego ciągle oczekujesz poprawy, ale on po prostu nie może zmienić swojego zachowania.” – napisał Drake na swoim insta stories.
Raper przy okazji odniósł się do kontrowersyjnego tematu braku nominacji dla The Weeknd, który pomimo ogromnego sukcesu albumu „After Hours” i singla „Blinding Lights” nie został wyróżniony w żadnej z kategorii. „Któregoś dnia powiedziałem, że The Weeknd jest pewniakiem do albumu lub piosenki roku” – przyznał Drake. Sam The Weeknd również wypowiedział się na ten temat oskarżając organizatorów Grammy o korupcję, o czym pisaliśmy TUTAJ.
W swoim wpisie Drake, który sam na koncie ma 4 prestiżowe statuetki w kształcie gramofonów, otwarcie przyznał, że pragnie by Grammy Awards przeszły do historii, a na ich miejsce pojawiło się nowe, lepsze rozdanie nagród. „To świetny czas, aby ktoś zaczął coś nowego co rozwinie się z czasem i zostanie przekazane przyszłym pokoleniom”.
Swojemu koledze po fachu przyklasnęła Nicki Minaj, która na swoim Instagramie opublikowała wpis kanadyjskiego rapera. Artystka już wcześniej zabierała głos i jako jedna z pierwszych skrytykowała tegoroczne nominacje.
Nicki Minaj reposts Drake’s statement on the Grammys to her Instagram story. pic.twitter.com/zJXW2pv8Ar
— Pop Crave (@PopCrave) November 26, 2020